3
Komentarze: 0
Jestem z powrotem. Za Mną kolejne dni fifne(za niedługo chyba zacznę to pisać dużą literą, bo uznam za nazwę własną). O wynikach wstyd pisać, dlatego miejmy to za Sobą: SZKOCJA vs Grecja 1-1(tu akurat pokazałem charakter, bo w 84 min. dostałem bramkę, na którą zdążyłem odpowiedzieć), AUSTRALIA vs Norwegia 0-0, MONTREAL vs Bor. Moenchengladbach 0-1(nawet Drogba nie pomógł, zmarnował Moją jedyną setkę w tym spotkaniu), Vfb Stuttgart vs COLUMBUS CREW 3-0(rekord tej FIFY w tym meczu ustanowiłem: najszybsza czerwona kartka-4 min., "bohaterem" Kamara, jakiś Murzyn) , REAL MADRYT vs Rubin Kazań 0-0(najgorszy na boisku był ciapek Benzema, nie cierpię tego piłkarza).
W Waszych komentarzach(a dokładnie jednym, jaki do tej pory się pojawił :) czytam, że mało polityki jest w tym Moim pamiętniku. Nieprzypadkowo. Po prostu nie chcę powtarzać po innych. Mądrzejsi ode Mnie codzień o polityce piszą i mówią, więc co Ja-prosty chłop-mógłbym Wam odkrywczego wystukać na tej klawiaturze. Co innego spory na Pejsie-je uwielbiam i nigdy ich nie unikam. Zaorywanie POjebów, zarówno starodawnych, jak i tych Nowoczesnych, sprawia Mi zawsze wiele radości. Ostatnio bardziej się na tym polu bardziej udziela Moja najstarsza(ale i tak młodsza ode Mnie) Siostra Elwira. Ma znacznie więcej i znacznie głupszych Znajomych, więc i okazja częściej Jej się trafia. Zazdroszczę Jej i współczuję jednocześnie. :P
Dzisiaj idę do kina. Po raz pierwszy od września ubiegłego roku. "Nienawistna Ósemka" Quentina Tarantino to film, którego raczej nie mogę odpuścić. Jestem wielkim Fanem twórczości tego reżysera. Na sali(w półkonspirze, ułatwionej, bo ciemno) albo po drodze(w konspirze, utrudnionej, bo ludzie) obalimy z Wacławem(jeden z Moich Braci, drugi-a właściwie pierwszy-Patryk, już był na tym filmie, ze Swoją Dziewczyną Julitą) jakieś małpki. I tym optymistycznym akcentem kończę na dziś. :D Zapraszam za kilka dni, Kochani.
Dodaj komentarz