Archiwum marzec 2016


mar 16 2016 9
Komentarze: 0

 Ale długo nie pisałem ! W międzyczasie zdążyłem iść na "Historię Roja", mieć urodziny, utopić parędziesiąt złotych u buka, rozegrać sporo meczów w FIFIE, bitew w War Thunder, zrobić setki kilometrów rozwożąc towar... Co jeszcze ? A nie wiem...

 Kilka dni temu wróciłem do Kraju, nie było Mnie z tydzień, a tu Trybunał znowu na pełnej kurwie. Było ostro już w grudniu i listopadzie ubiegłego roku, potem niby dalej PO, KOD, Nowoczesna ciotowali, ale apogeum histerii mieli jakby za sobą. Przynajmniej w tej kwestii, bo były przecież Bolki i inne historie. A teraz znowu. Bo rząd nie chce wydrukować "wyroku" TK. W cudzysłowie napisałem, bo to nie jest żaden wyrok. Nie jestem prawnikiem, ale to jest akurat dość proste. Ustawa reguluje to jak TK ma pracować, ilu ma być w składzie orzekającym sędziów, jaką większością orzekają etc. I to jest właśnie ta ustawa, którą teraz mieli badać. Stworzył się więc taki dylemat w rodzaju 'co było pierwsze-kura czy jajko ?' No bo skąd wiadomo czy oni się mają stosować do uchwalonych przez Sejm przepisów, skoro dopiero właśnie mają sprawdzać ich zgodność z Konstytucją ? Na szczęście jednak owa Konstytucja przewidziała zaistnienie takiego problemu i wymyśliła domniemanie konstytucyjności. No bo od czegoś trzeba wyjść. Od czegoś zacząć. Czyli: pracują ci sędziowie tak jak ta ustawa im każe i robią to po to, żeby sprawdzić czy miała prawo im tak kazać. No i jeżeli stwierdzą, że miała to jest OK. Jaja się dopiero zaczynają jak zawyrokują, że nie miała. No bo wtedy co ? Okaże się, że procedowali na podstawie przepisów niekonstytucyjnych. Czyli co-ich wyrok jest niekonstytucyjny ? I co dalej ? Ech, cóż za łamigłówka, nie jestem w stanie jej sam rozwikłać... :/ Dobranoc.

pierdaszewski31 : :
mar 01 2016 8
Komentarze: 0

 Jestem w podróży służbowej aktualnie. Zapytacie pewnie: jakiej kurwa podróży ? Jeszcze Wam się nie przedstawiałem, więc nie wiecie, że nazywam się Jarosław Pierdas-Pierdaszewski, jestem trzydziestojednoletnim kierowcą tira z Pobiedzisk(tzn. Ja jestem z Pobiedzisk, tir jest ze Starachowic) . Niechaj nie ciekawi Was co wożę, bo i tak nie powiem. Uprzedzam także kolejne pytanie-nie, nie korzystam z usług tirówek. Nie chodzi o moralne opory, bo nie widzę w tym nic złego, tylko o czysty pragmatyzm-nie chcę żadnego syfu podłapać. Poza tym większość z nich jest brzydka. Raz, jak byłem w Niemczech, to niedaleko Chociebuża(niem. Cottbus) taka Murzynka stała. Pomyślałem Sobie: "A co Mi tam ? Posmakujmy egzotyki trochę, ciekawe jak to jest z czarnulką." Wyglądała na w miarę czystą, miała duże wszystko to, co powinno być duże-oczy, usta, cyce i dupę(napisałem w kolejności od góry, a nie od najważniejszego do najmniej ważnego, wszak wiadomo, że najistotniejsze są wielkie serce i intelekt, zwłaszcza u kurwy ;). Otwieram kabinę, pytam o cennik. A ta jak Mi nie zacznie szwargotać ! Napierdalała szwabskim jak nie wiem co ! Jedyne co zrozumiałem to że miała na imię Stella i 19 lat. Jeszcze pamiętam "wurst extasy" i "Du Spritzt" czy jakoś tak. W panice zamknąłem szoferkę i pognałem jak najdalej...  

pierdaszewski31 : :